Aktualności

Płace dalej nie nadążają za inflacją

W maju br. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu z majem 2022 r. było wyższe o 0,4% i wyniosło 6517,7 tys. osób. Przeciętne wynagrodzenie zaś wzrosło o 12,2% i osiągnęło 7181,67 zł (brutto) – podał GUS.

Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

Na rynku pracy nadal stabilnie. W maju zatrudnienie wzrosło o 0,4%, zaś wynagrodzenia nieznacznie powyżej 12%. Na rynku pracy nic ciekawego przynajmniej do połowy jesieni nie powinno się wydarzyć. Nadal będziemy obserwować mozolny wzrost zatrudnienia, spadek bezrobocia i dynamikę realnych wynagrodzeń oscylującą w granicach 0%.

We wzroście zatrudnienia nadal prym wiedzie gastronomia i zakwaterowanie – 6/1% r/r. To jasny sygnał, że branża poważnie przygotowuje się do okresu urlopowego. To też pokłosie weekendu majowego, kiedy było wzmożone zapotrzebowanie na pracowników sezonowych. Wzrost w maju w stosunku do kwietnia br. wyniósł  0,4%. Niezmiennie również na poważnym plusie znajduje się telekomunikacja i informacja, w skali roku notując wzrost 6,4%.

Dynamika nominalnych wynagrodzeń nadal pozostaje poniżej inflacji. Od wielu jednak miesięcy wskazujemy na ułomność tej statystki, jej fragmentaryczność. Za miesiąc prawdopodobnie media obiegnie opinia, że oto Polacy po kilku miesiącach nagle przestali tracić. Biorąc jednak pod uwagę zarobki samozatrudnionych, czy pracowników mikro firm, ta teza będzie prawdopodobnie nieprawdziwa.

Podsumowując, na rynku pracy bez większych zaskoczeń. To też kolejny kamyczek do potencjalnych obniżek stóp procentowych przed wyborami. Ważniejsza w kontekście rynku pracy i kilku przyszłych miesięcy będzie dyskusja o wysokości płacy minimalnej i jej wpływie na sztuczny wzrost wynagrodzeń w gospodarce.