We wrześniu br. produkcja sprzedana przemysłu była niższa o 3,1% w porównaniu z wrześniem ub. roku. Natomiast w stosunku do sierpnia br. wzrosła o 8,4% – podał GUS.
Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana
Przemysł zaczyna IV kwartał ponownie na minusie. Tym razem w skali roku produkcja zmniejszyła się o 3,1%. Największa gałąź przemysłu – przetwórstwo przemysłowe łapie jeszcze większą zadyszkę i zalicza spadek o 3,7% w skali roku. Prawdopodobnie oczyszczenie danych z sezonowości przyniosłoby głębsze spadki, ponieważ wrzesień przyniósł ruch w produkcji odzieży, co wiąże się z nadchodzącą zmianą garderoby na bardziej zimową.
Ożywiła się również produkcja farmaceutyków i związana z nią produkcja chemikaliów, prawdopodobnie z tego samego powodu. Dodatkowo wsparta regulacjami dotyczącymi darmowych leków i potencjalnie większym zapotrzebowaniem.
Mimo, że wynik -3,1% jest lepszy od oczekiwań rynku, w przemyśle nie dzieje się dobrze. Ten stan rzeczy utrzyma się zapewne do końca roku. Jeśli nic nie ruszy w sprzedaży detalicznej, to nadzieje na roczny wzrost PKB mogą okazać się płonne.