79,3% mikro i małych firm płaci wyższe rachunki za prąd, 64,5% odczuwa zwiększone koszty dystrybucji i logistyczne, a 49,3% więcej pieniędzy przeznacza na wynagrodzenia i ubezpieczenia – wynika z raportu „Kryzys energetyczny”, który przygotowała Konfederacja Lewiatan.
Przedsiębiorcy wskazują, że wzrost kosztów energii, gazu i opału ma największy wpływ na prowadzenie działalności (67,3%). Pokazuje to realny problem, za którego rozwiązywanie rząd wziął się dopiero w końcówce 2022 roku. Obecnie aż 13% firm musi przeznaczyć ponad 5% swoich wydatków na zakup energii, a dla nieco ponad 2% przedsiębiorstw udział cen energii w kosztach przekracza 20%.
Z badań Lewiatana wynika, że mikro i małe firmy planują w głównie oszczędności dotyczące ograniczenia zużycia energii (50%). To też pokazuje, że żyją są one „z dnia na dzień” bez większej długofalowej strategii. Oznacza to, że właściwe działania odpowiadające na obecny kryzys energetyczny są kluczowe dla budowy przewidywalnego otoczenia i wspierania płynności finansowej mikro i małych przedsiębiorstw.
– Bez poprawy naszej sytuacji środowiskowej i ekologicznej problemy gospodarcze będą się pogłębiać, a rosnące zużycie energii pociągać za sobą dalszy wzrost cen. To znak, że czas na zmiany w sposobie myślenia i funkcjonowania. Musimy wreszcie powstrzymać zobojętnienie wobec ekologicznej katastrofy i zacząć działać – mówi Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan.
Jedną z głównych barier, które hamują zielone inwestycje w polskich MŚP jest wciąż niewystarczająca dostępność środków na ten cel oraz wiedzy. Na finansowanie czeka średnio co trzecia firma, która na razie nie planuje inwestycji we własne OZE. Podobny odsetek oczekuje też lepszych rozwiązań na poziomie państwa (np. zwiększenia opłacalności zakładania paneli PV czy odblokowania możliwości budowy wiatraków na lądzie).
Przedsiębiorcy wśród najlepszych sposobów łagodzenia kryzysu energetycznego wymieniają obniżenie podatków (85%), zamrożenie cen energii (83%) i zamrożenie cen gazu (62%).