Rząd przyjął projekt nowego prawa komunikacji elektronicznej. Zdaniem Konfederacji Lewiatan zawarte w nim rozwiązania ograniczą nadmierne regulacje sektora telekomunikacyjnego. Część przepisów powinna być jednak zmieniona w trakcie prac legislacyjnych.
– Z aprobatą przyjmujemy zmiany usuwające nadmiarowe regulacje sektora telekomunikacyjnego. Dobrze oceniamy propozycje, które prowadzą do rezygnacji z ograniczenia liczby dozwolonych dokumentów umownych, w tym dopuszczających posługiwanie się przy zawarciu umowy dodatkowymi wzorcami w odniesieniu do konkretnych rozwiązań taryfowych czy usług dodatkowych. Doceniamy kwestie uregulowania na odpowiednim poziomie opłaty telekomunikacyjnej oraz zniesienie zakazu zawierania umów podczas nieumówionej wizyty poza lokalem przedsiębiorstwa – mówi dr Aleksandra Musielak, dyrektorka departamentu rynku cyfrowego Konfederacji Lewiatan.
– Za nieproporcjonalną uważamy zmianę terminu wejścia w życie prawa komunikacji elektronicznej – 3 miesiące od momentu ogłoszenia ustawy. Mając na uwadze skalę zmian jakie zajdą w firmach świadczących usługi komunikacji elektronicznej po wejściu w życie nowych przepisów, oraz możliwość korekty projektu na etapie sejmowym i senackim, 3 miesiące to zbyt mało, by dokonać, na ostatnią chwilę, modyfikacji w procesach, dokumentach i politykach firm objętych regulacją – dodaje dr Aleksandra Musielak.
Zdaniem Konfederacji Lewiatan niezrozumiałe jest również przyjęcie definicji usługi fakultatywnego obciążania rachunku (UFOR), obejmującej nadal usługi komunikacji elektronicznej, które nie wymagają dodatkowych wymogów, gdyż będą przedmiotem obszernej regulacji w PKE. Zaskoczeniem jest też przyjęcie przez resort cyfryzacji zmiany modelu opt-out (rezygnacja na żądanie) na model opt-in (uprzednie wyrażenie zgody na świadczenie usługi) w zakresie regulacji usługi fakultatywnego obciążania rachunku oraz obligatoryjnej autoryzacji transakcji.
Branża nie rozumie także intencji Ministerstwa Cyfryzacji stojących za ograniczeniem możliwości wprowadzenia klauzuli modyfikacyjnej przewidzianej w art. 308 ust. 1 PKE wyłącznie do umów zawartych na czas nieokreślony. Przyjęcie takiego podejścia istotnie utrudnia modyfikację historycznie zawieranych umów przez przedsiębiorców.