W ciągu ostatnich 4 lat utrwaliła się gorsza sytuacja kobiet na rynku pracy w porównaniu z mężczyznami. Kobiety są mniej aktywne zawodowo, mniej zarabiają i często dotyka je dezaktywizacja.
Główną tego przyczyną są obowiązki rodzinne, stanowiące 32% wszystkich przyczyn bierności zawodowej kobiet, które dla mężczyzn stanowią tylko 3% – wynika z raportu „Kobiety, rynek pracy i równość płac” przygotowanego przez Stowarzyszenie Kongres Kobiet.
Z badań przeprowadzonych dla Stowarzyszenia Kongres Kobiet płynie wniosek, że brakuje świadomości i wiedzy o równości praw. Aż 78% pracujących nie spotkało się z pojęciem luki płacowej i aż w 70% firm nigdy nie było mowy na temat nierówności płac. Podobnie co czwarta osoba (26%) nie ma wiedzy na temat poziomu zarobków w firmie. Brak systematycznych danych dotyczących skorygowanej luki płacowej i innych aspektów sytuacji kobiet na rynku pracy oraz pogłębionych analiz w podziale na płeć utrudniają zwiększenie wiedzy na temat równości szans na rynku pracy.
zapis konferencji
Dyskryminacja istotną przyczyną nierówności
Zdecydowana większość respondentów zgodziła się, że nierówności płac kobiet i mężczyzn nie należy wiązać z mniejszym zaangażowaniem w pracę z uwagi na posiadanie dzieci (76% odpowiedzi). Jednocześnie jednak aż 1/5 mężczyzn ma odmienne zdanie. Mężczyźni znacznie rzadziej dostrzegają dyskryminację i częściej są przekonani o braku różnicy między szansami obu płci. Aż 67% ankietowanych kobiet zgodziło się, że w Polsce na tych samych stanowiskach i z tymi samymi obowiązkami kobiety zarabiają mniej od mężczyzn, podczas gdy uważa tak tylko 39% ankietowanych mężczyzn. Blokuje to wprowadzanie polityk prorównościowych.
– Kobiety w Polsce zarabiają mniej niż mężczyźni. Im wyższe stanowisko, tym większa różnica w wynagrodzeniach. Aby zlikwidować dyskryminacje płacową kobiet potrzebne są regulacje, które nałożą określone obowiązki na pracodawców – mówi Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan.
– W naszym kraju mamy do czynienia z dość dużą luką płacową, która może sprzyjać niskiej aktywności zawodowej kobiet. Kongres Kobiet i Lewiatan już w 2021 roku opracowali projekt ustawy o równości płac kobiet i mężczyzn. Jego celem jest wprowadzenie mechanizmu badania równości płac kobiet i mężczyzn oraz podjęcie konkretnych działań na rzecz ograniczenia luki płacowej – mówi prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.
Konieczne są nowe ustawy wprowadzające „twarde” narzędzia realizacji praw prorównościowych. Równocześnie należy wzmocnić „miękkie” działania na rzecz zmiany stereotypów dotyczących roli kobiet w społeczeństwie i zwiększenia wiedzy na temat równości. Kluczowe znaczenie mają rozwiązania wprowadzane w ramach realizacji dyrektywy dotyczącej łączenia obowiązków praca–dom, tak aby zarówno kobiety, jak i mężczyźni mieli wybór, decydując się na rodzicielstwo i karierę zawodową.
Kobiety mniej aktywne na rynku pracy
Utrwala się gorsza pozycja kobiet na rynku pracy w porównaniu z pozycją mężczyzn. Ich sytuację cechuje mniejsza aktywność zawodowa, a niska stopa bezrobocia nie wynika z wysokiego zatrudnienia – odzwierciedla większą bierność zawodową. Nadal obserwujemy także koncentrację zatrudnienia na niższych stanowiskach i w niskopłatnych branżach. Utrwala się również dystans dzielący Polskę od liderów (Szwecja, Dania) w Unii Europejskiej w zakresie równości szans na rynku pracy.
Pomimo wzrostu zatrudnienia kobiet i mężczyzn w okresie 2019–2022 utrzymuje się wyraźna różnica w ich aktywności zawodowej. Współczynnik aktywności zawodowej kobiet w wieku produkcyjnym (18–59/64) wzrósł w tym czasie z 72,1% do 76%, a mężczyzn z 80% do 83,5% (I kw. 2019–I kw. 2022).
Niski poziom aktywności zawodowej kobiet kontrastuje z utrzymującym się wysokim poziomem ich wykształcenia. Polki są dobrze wykształcone nie tylko w porównaniu do mężczyzn, ale też kobiet w krajach UE-27. Różnica wykształcenia między płciami jest w Polsce wyjątkowo duża w porównaniu do innych krajów. Zajmujemy drugie miejsce po Łotwie pod względem dysproporcji poziomu wykształcenia kobiet w stosunku do mężczyzn. Oznacza to niewykorzystany potencjał kobiet zarówno w ujęciu ilościowym, jak i jakościowym. Wiedza, umiejętności i kreatywność kobiet nabyte podczas studiów pozostają w dużej mierze poza rynkiem pracy. W Polsce na 100 absolwentów przypada aż 187 absolwentek. Jest to znacznie powyżej średniej w Unii Europejskiej, wynoszącej 34,2.
Zawody kobiece mają mniejszy prestiż i są gorzej opłacane
Zawody tzw. kobiece mają mniejszy prestiż i możliwości awansu, są też gorzej opłacane. Są jednak różnice między opiniami ze względu na płeć – badanie wskazuje, że duża część mężczyzn nie zawsze zdaje sobie sprawę z tych ograniczeń. Ze stwierdzeniem, że zawody tzw. kobiece (w których pracuje najwięcej kobiet) mają mniejszy prestiż niż zawody tradycyjnie, męskie zgadza się 40% badanych, w tym ponad połowa (52%) kobiet, ale tylko ok. 30% mężczyzn (54% się nie zgadza).
Różnice w ocenie dyskryminacji w miejscu pracy ujawniają też opinie o możliwości awansu – 69% kobiet i 41% mężczyzn zgadza się ze stwierdzeniem, że mężczyznom łatwiej jest uzyskać awans niż kobietom. Co trzecia osoba nie zgadza się z tym stwierdzeniem. 53% osób, w tym 60% kobiet oraz 47% mężczyzn, zgadza się, że na kierowniczych stanowiskach zasiadają głównie mężczyźni. 38% badanych nie zgadza się z tym stwierdzeniem (32% kobiet i 44% mężczyzn).
Z opinią, że stanowiska, na jakich najczęściej pracują kobiety (np. pielęgniarki, nauczycielki), są słabiej opłacane niż stanowiska, na których częściej pracują mężczyźni (np. budowlańcy, inżynierowie), zgadza się 63% ankietowanych, w tym aż 74% kobiet oraz 54% mężczyzn, natomiast nie zgadza się prawie 1/3 mężczyzn.
Pandemia pogorszyła sytuację kobiet na rynku pracy głównie z uwagi na wzrost ilości wykonywanej pracy opiekuńczej. Ograniczenia w działalności szkół i przedszkoli zwiększyły zaangażowanie rodziców i były czynnikiem utrudniającym pracę zdalną i godzenie tych ról.
Kobiety deklarowały większe obciążenie obowiązkami, mężczyźni zaś częściej wskazywali na trudność w oddzieleniu czasu pracy od czasu prywatnego (odpowiednio M 32% i K 27%). Dane te sugerują występowanie stereotypów rodzajowych. Łączenie roli zawodowej i opiekuńczej okazało się większym wysiłkiem dla mężczyzn, którzy na co dzień w znacznie mniejszym stopniu są w takiej sytuacji.
22 marca br. odbyła się konferencja, na której Stowarzyszenie Kongres Kobiet zaprezentowało raport „Kobiety, rynek pracy i równość płac”