W branżowym portalu eksperckim, ukazał się wywiad z Zarządem naszej firmy. Zapraszamy do lektury!
– Nasz zespół to grupa trendsetterów, pionierów, nieustannie pracujących nad nowymi technologiami. Wyznaczających nowe kierunki w zakresie efektywności i jakości urządzeń ochrony powietrza – mówi prezes Roman Burgiel i wiceprezes Maciej Napieralski z INSTAL-FILTER SA – firmy, która w 2023 r. obchodzi jubileusz 10-lecia działalności.
Przemysław Płonka: 100, 200, 300…? Liczyliście panowie, ile projektów zrealizował INSTAL-FILTER SA przez 10 lat działalności?
Maciej Napieralski: Dobre pytanie. Przygotowując się kiedyś do pewnego spotkania, na którym miałem mówić o naszych dokonaniach, doliczyłem się takiej liczby wykonanych instalacji, że pomyślałem, iż to pomyłka. Jednak po weryfikacji tych danych z działem marketingu okazało się, że są poprawne. Podczas ostatniej dekady zbudowaliśmy ponad 400 instalacji! Dodam, że każdy projekt, niezależnie od wielkości, przechodzi przez ten sam cykl inwestycyjny, który zaczyna się od koncepcji przez prefabrykację, wykonanie, montaż, aż po uruchomienie instalacji.
Czy którąś z tych realizacji szczególnie pamiętacie?
Roman Burgiel: Podczas gali z okazji jubileuszu INSTAL-FILTER przyznaliśmy pamiątkową statuetkę dla RADPEC S.A. Wyróżnienie dla Radomskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej nie jest przypadkowe, gdyż inwestycja, którą prowadziliśmy w tej spółce, była naszym największym kontraktem, a jego trzyletnia realizacja przypadała na bardzo burzliwe lata. Pandemia, wojna w Ukrainie, kryzys energetyczny, rosnące ceny stali, braki kadrowe… Te wydarzenia niewątpliwie miały wpływ na przebieg projektu.
MN: Na szczęście RADPEC to firma dialogu, co pozwalało nam na bieżąco rozwiązywać trudności. Dzięki temu dotrzymaliśmy terminów i wszystko poszło zgodnie z zapisami w kontrakcie. Wykonanie instalacji odsiarczania i odpylania spalin w radomskiej spółce to zatem jeden z tych projektów, którymi chcemy się chwalić, dokonując podsumowania ostatnich 10 lat.
RB: Podczas tej dekady INSTAL-FILTER odniósł znaczący sukces. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że firma jest aktualnie monopolistą w niektórych obszarach. To rezultat ciągłego opracowywania nowych technologii oraz doskonałego opanowania już posiadanych umiejętności.
Pandemia, wojna, trudności rynkowe. A z drugiej strony konieczność dostosowania energetyki i przemysłu do norm europejskich – choć wiele już na tym polu zostało zrealizowane. Czy najbardziej intensywny czas za wami, czy może jeszcze dopiero nadejdzie?
RB: To zależy od podejścia do tej kwestii. Jeśli spojrzymy z punktu widzenia liczby zrealizowanych instalacji, to rzeczywiście możemy stwierdzić, że najbardziej intensywny dla nas okres częściowo się zakończył. Był on związany z dostosowywaniem się zakładów przemysłowych do norm europejskich, w tym dyrektywy MCP i IED. W ciągu kolejnych kilku lat INSTAL-FILTER nadal będzie działać w tym obszarze, ale już nie tak mocno jak na początku.
A wybiegając w przyszłość – liczymy na rozwój w nowych branżach: zarówno tych już istniejących, jak i takich, które dopiero pojawią się w związku z nowymi wymogami ekologicznymi UE. Nasza firma jest gotowa obsługiwać różnorodne obszary rynku, wykorzystując zdobyte już doświadczenie. To na pewno jedno z wyzwań, jakie nas czekają.
MN: Zgadzam się. W przeszłości byliśmy bardzo mocno ukierunkowani na działanie w branży ciepłowniczej. Aktualnie coraz więcej projektów prowadzimy w przemyśle, gdzie tematy związane z ekologią są bardzo istotne. Warto podkreślić tu, że w 2023 roku 90% naszych realizacji dotyczyło przemysłu. Mogę tu wymienić np. rafinerię w Trzebini czy polskie cukrownie.
RB: W tym miejscu warto też wspomnieć o Grupie BT Industrial Solutions (w skrócie BTIS), do której należymy wraz z firmą BART. Przed połączeniem sił zajmowaliśmy się odrębnymi gałęziami przemysłu. INSTAL-FILTER – branżą ciepłowniczą oraz przemysłem ciężkim, a BART m.in. farmacją, przemysłem spożywczym, ceramicznym oraz automotive. Teraz nasza działalność jest bardziej zróżnicowana, a powyższa symbioza daje możliwość dotarcia do nowego grona klientów.
Czy Polska nadal pozostaje waszym najważniejszym rynkiem?
RB: Cały czas jest głównym rynkiem dla INSTAL-FILTER, ale mamy na swoim koncie także realizacje instalacji za granicą, głównie w Niemczech, we Francji, Holandii, Rumunii czy Estonii. Technicznie i cenowo prezentujemy bardzo dobry poziom, także mamy duże szanse na rozwój w kierunku globalnym. Taki zresztą nakreśliliśmy plan rozwoju, natomiast oczywiście to proces, który będzie trwał.
Do rozwoju potrzeba pracowników, a o tych dziś niełatwo.
MN: Znamy ten problem i działamy tu bardzo aktywnie. Często uczestniczymy w targach pracy, współpracujemy z uczelniami oraz szkołami zawodowymi, organizujemy wycieczki do naszej fabryki, zachęcając dzieci i młodzież do wiązania swojej przyszłości z firmą.
Warunki pracy, które oferujemy, są bardzo dobre. Nasz zakład jest nowoczesny, zbudowany zgodnie z najnowszymi standardami.
RB: Zatrudniamy też specjalistów z zagranicy. Przypominam sobie spotkanie wigilijne, które odbyło się na jednym z budowanych obiektów. Pojawiły się na nim osoby z pięciu różnych krajów a dodam, że było tam tylko 20 pracowników!
To przedświąteczne spotkanie było i jest dla mnie symbolem ogromnej zmiany na polskim rynku pracy.
Jak będzie wyglądała polska energetyka – i wasza firma – w czasie kolejnego jubileuszu, za następne 10 lat?
MN: Dziś chyba nikt nie jest pewien, w którym kierunku rozwinie się energetyka. Możliwe, że w przyszłości kluczową rolę odegra wodór, ale i energia atomowa, choć perspektywa 10 lat jest zbyt krótka na znaczący postęp w zakresie wykorzystania tych źródeł w Polsce.
RB: Obecnie w przemyśle dominuje węgiel, ale wkrótce będziemy operować miksem różnych źródeł energii: od wiatru przez słońce, gaz, węgiel, po może i coś nowego… Przewiduję, że nasza firma będzie elastycznie i szybko dostosowywać się do tych zmian, działać w różnych branżach, oferując różnorodne rozwiązania, choć problemy do rozwiązania będą coraz bardziej skomplikowane.
MN: Dzięki naszemu wysoko wykwalifikowanemu zespołowi nie obawiamy się jednak nawet najtrudniejszych wyzwań związanych z neutralizacją szkodliwych związków – nie tylko pochodzących z kotłów spalających węgiel czy biomasę. Jestem pewien, że doświadczenie, które zdobyliśmy przez ostatnie 10 lat przyniesie nam korzyści w przyszłości.
Na stronie internetowej opisujemy nasz zespół jako grupę trendsetterów, pionierów, nieustannie pracujących nad nowymi technologiami. Wyznaczających nowe kierunki w zakresie efektywności i jakości urządzeń ochrony powietrza. Urządzenia, które oferujemy nie tylko spełniają dzisiejsze normy Unii Europejskiej, ale również „wybiegają” w przyszłość, więc o przyszłość naszej firmy jesteśmy spokojni.
Rozmawiał: Przemysław Płonka, redaktor naczelny BMP
Wywiad znajduje się tutaj: https://www.kierunekenergetyka.pl/artykul,101714,trendsetterzy-w-efektywnosci.html