W maju 2022 r. wartość eksportu towarów wyniosła 130,7 mld zł, zaś importu 136,4 mld zł – podał dzisiaj NBP.
Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan
Import w maju br. ciągle przewyższał eksport, a saldo na rachunku bieżącym było ujemne i wyniosło w tym miesiącu 8,9 mld zł. Tak wynika z najnowszych danych Narodowego Banku Polskiego. Zarówno import, jak i eksport wzrastają w bardzo szybkim tempie. W ciągu roku eksport był wyższy o 29,7%, a import o 39,4%. Patrząc na inne dane, np. te dotyczące zamówień w przemyśle widać, że zamówienia z UE dość wyraźnie osłabły. Jednocześnie wysoki import wynikał nadal z pragmatycznego podejścia przedsiębiorców, którzy gromadzili zapasy. Pamiętać też należy, że słaby złoty dołożył tu swoje przysłowiowe trzy grosze. Import potencjalnie mógłby być jeszcze wyższy gdyby nie stopniowe zakręcanie kurka z gazem przez Rosję.
W kolejnych miesiącach prawdopodobnie będziemy obserwować dalsze utrzymywanie się deficytu obrotów handlowych, choć majowa różnica – 5,7 mld zł, między eksportem a importem może maleć. Tempo ograniczania dostaw z Rosji, w tym embargo na węgiel, dość sztucznie zafałszuje nam obraz rzeczywistości. Nie zmienia to jednak faktu, że handel zagraniczny ciążył i nadal będzie negatywnie wpływał na wartość Produktu Krajowego Brutto w tym roku.