Wieści z firm

PRZESŁANIE POUFNYCH INFORMACJI NA PRYWATNĄ SKRZYNKĘ MAILOWĄ PRACOWNIKA

SZUSZCZYŃSKI KAMIŃSKA Kancelaria Prawa Pracy zaprasza do zapoznania się z artykułem.

Nieuzasadnione wykonywaniem obowiązków pracowniczych utworzenie przez pracownika na
prywatnym nośniku elektronicznym zbioru poufnych informacji, obrazujących aktualne i
planowane kontakty handlowe pracodawcy (mających wymierną wartość ekonomiczną), jest
umyślnym naruszeniem podstawowego obowiązku pracownika dbałości o dobro zakładu pracy i
ochrony jego mienia oraz wykorzystaniem cudzych informacji stanowiących tajemnicę
przedsiębiorstwa. Tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 września 2014 r. (II PK 49/14).
Stan faktyczny:
Pracownica była zatrudniona na stanowisku specjalisty marketingu i sprzedaży w spółce produkującej i
sprzedającej m.in. tuby i butelki z tworzyw sztucznych oraz innego rodzaju opakowania dla przemysłu
kosmetycznego. Miała ona dostęp do ważnych informacji handlowych pracodawcy. Co istotne,
pracownica często pracowała z domu i tym samym komunikowała się z zespołem lub przełożonymi drogą
mailową. 28 września 2011 r. pracownica złożyła wypowiedzenie umowy o pracę ze skutkiem na dzień
31 grudnia 2011 r. W okresie wypowiedzenia przebywała kilka razy na zwolnieniu lekarskim. W trakcie
nieobecności pracownicy, krótko przed upływem terminu wypowiedzenia, jej przełożony zauważył, że
wysłała ona ze swojej skrzynki służbowej na swój prywatny adres kilkanaście wiadomości e-mail
zawierających istotne informacje dotyczące działalności spółki, stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa
i tajemnicę służbową. Zgodnie z regulaminem pracy obowiązującym u pracodawcy, pracownicy
zobowiązani byli przez czas trwania stosunku pracy oraz po jego ustaniu do nieujawniania wobec
jakichkolwiek osób, przedsiębiorców lub organizacji żadnych informacji nabytych w związku z
uczestniczeniem w działalności spółki, chyba że pracodawca wyraził pisemną zgodę na ich ujawnienie.
Dnia 27 grudnia 2011 r. pracodawca rozwiązał z powódką umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy
pracownika. Jako przyczynę tej decyzji pracodawca wskazał dopuszczenie się przez powódkę ciężkich
naruszeń podstawowych obowiązków pracowniczych, polegających na przesłaniu ze służbowego adresu
mailowego na prywatną skrzynkę szeregu maili zawierających dane dot. działalności przedsiębiorstwa
takich jak: dane teleadresowe kontrahentów (aktualnych i potencjalnych), dane techniczne oferowanych
produktów oraz cenniki. Pracownica odwołała się od tego rozwiązania do sądu. Sąd I instancji w
zachowaniu pracownicy nie dopatrzył się sprzeniewierzenia obowiązkom pracowniczym i uznał przyczynę
rozwiązania umowy o pracę za nieprawdziwą. W wyniku apelacji pracodawcy Sąd II instancji zmienił
jednak zaskarżony wyrok i oddalił powództwo pracownicy. Co znamienne, pracownica na żadnym etapie
toczącego się postępowania nie zaprzeczyła, jakoby nie przesłała na swoją prywatną skrzynkę listy
klientów i innych ważnych dla przedsiębiorcy informacji. Wskutek skargi kasacyjnej pracownicy sprawa
trafiła finalnie do Sądu Najwyższego, który zadecydował o jej oddaleniu w całości.
Komentarz ekspercki:
W przedmiotowej sprawie „punkt ciężkości” dotyczył dwóch kwestii: po pierwsze – prawidłowości
wskazania przyczyny rozwiązania umowy o pracę; po drugie – zakwalifikowania zachowania pracownicy
jako czynu stanowiącego czyn nieuczciwej konkurencji poprzez wykorzystanie cudzych informacji
stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa.
Sąd Najwyższy wskazał, że obowiązek zachowania tajemnicy przedsiębiorstwa jest obowiązkiem
każdego pracownika i nie wynika on wyłącznie z postanowień umownych łączących strony stosunku pracy
lub regulacji wewnątrzzakładowych, lecz także z przepisów ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu
nieuczciwej konkurencji. Czynnikiem, który pozwala uznać, że dana informacja stanowi tajemnicę
przedsiębiorstwa, jest jej obiektywna wartość gospodarcza, jaką sobą przedstawia. Zdaniem Sądu
Najwyższego z całą pewnością baza klientów (obecnych, jak i przyszłych) stanowi informację handlową
o doniosłym znaczeniu z punktu widzenia prowadzonej działalności gospodarczej, w przeciwieństwie do
np. powszechnie dostępnych w internecie danych teleadresowych firm.
Utrwalona linia orzecznicza Sądu Najwyższego wskazuje, że dla uznania danej informacji jako tajemnicy
przedsiębiorstwa znaczenie ma (oprócz ww. wymiernej wartości gospodarczej) przede wszystkim wola
przedsiębiorcy, która wyraża się w tym, by konkretne dane nie były ogólnie dostępne dla osób trzecich.
Charakteru takiej tajemnicy nie zmienia jednak fakt, że upoważnione osoby (np. wybrani pracownicy)
mają do niej dostęp w związku z wykonywanymi czynnościami służbowymi. Obowiązkiem pracodawcy
jest jednak uświadomienie pracowników o poufnym charakterze przekazywanych im informacji. W
przedmiotowym stanie faktycznym pracodawca zadbał o ten aspekt, gdyż posiadał w swoich aktach
wewnątrzzakładowych odpowiednie regulacje i spełnił ww. wymóg informacyjny względem pracownicy.
Sąd Najwyższy uznał zatem, że pracownica wykorzystała cudze informacje stanowiące tajemnicę
przedsiębiorstwa przesyłając maile zawierające poufne informacje na swoją prywatną skrzynkę, a z uwagi
na ich wymierną wartość ekonomiczną, naraziła tym samym pracodawcę na poważne zagrożenie jego
interesów. Wobec powyższego, Sąd Najwyższy nie miał wątpliwości co do zasadności rozwiązania
umowy o pracę z pracownicą. Przyczyny, które leżały u podstaw decyzji pracodawcy o rozwiązaniu
umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym, były bowiem zasadne, szczególnie patrząc przez pryzmat faktu,
iż przesyłanie poufnych informacji miało miejsce tuż przed planowanym rozwiązaniem stosunku pracy.
Sąd Najwyższy wskazał przy tym, że uzasadnioną przyczyną rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę
w trybie art. 52 § 1 pkt 1 kp może być także zawinione działanie pracownika powodujące samo zagrożenie
interesów pracodawcy – nie musi ono zatem skutkować wystąpieniem realnej szkody dla pracodawcy.
Michał Szuszczyński
radca prawny, wspólnik
Aleksandra Pospieszyńska
prawnik
SZUSZCZYŃSKI KAMIŃSKA Kancelaria Prawa Pracy
www.szuszczynski.pl